sie zebraly już armady,
obcych hordy i gromady
różnych dziwnej maści stworów
orków, gnomów i Klingonów
i cieżko zastanawiały,
długo też debatowały
otworzyły nawet czaszki
żeby móc zobaczyć jaśniej
co takiego jest w kobiecie,
i meżczyźnie co sprawia że,
są już prawie nieśmiertelni
dość uparci, nieskazitelni
i się ciągle rozwijają,
i do przodu ciągle pchają,
niezależnie jak spowolnisz,
ich już nigdy nie dogonisz
jak to sprawnie sie porusza
taka piekna, ludzka dusza
no i sam fakt jej istnienia
zmienia bardzo otoczenie
w koncu hordy decydują,
ze już z ludźmi nie wygrają,
no i zamiast ślepo walczyć,
włączą nas do federacji
a ja tylko w wokół slyszę,
przez tą swoją nudną ciszę,
komunikat jak przez radio,
"wygraliśmy znowu kwadrant"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz