Do miłości tesknię dzisiaj
Mojego małego misia
Mojej duszy swego strzępka
Siedzi sobie gdzieś jak trąbka
I po cichu też pomyśli
Może nawet jej się przyśni
Może nawet się uśmiechnie
Z ulgą wielką sobie westchnie
A na koniec dnia na pewno
Przytulimy się z królewną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz