środa, 12 sierpnia 2015

W słońcu

Będę jak pomidor czerwony
Brązowy jak kotlet smażony
Okrągły jak pomarańcze
Lubiący z Tobą tańczyć
Dojrzewaj jak owoc w słońcu
W energetycznym rumieńcu
Łap życia ulotne momenty
Odpychaj ciemności odmęty
Ciesz się każdą chwilą
Bo masz w sobie tyle siły

czwartek, 6 sierpnia 2015

Pozytywie

Coraz lepiej, coraz żywiej
Widzę rzeczy w pozytywie
Do Uśmiechów bardziej skory,
Liczę życia dziś kolory
Uzbrojony teraz w wiarę
Cieszę z tego co los daje
I codziennie jestem wdzięczny
Lepszy, szybszy, pogodniejszy
Radość moja nie ma końca
Tak jak dziś w Dublinie Słońce

wtorek, 4 sierpnia 2015

First, do not fall

So let them scream
Try destroying your dreams
And push you into abyss
Tempt you into their habits
I won't let it fall
I won't lose it all
This time I will grow stronger
Older, wiser and without all this hunger

niedziela, 2 sierpnia 2015

Tryumf

Gdy opadnie kurz po bitwie
I odejdą zjaw tumany
Gdy odejdzie wroga sitwa
A ty dalej nepojmany
Odurz się zapachem chwili
Okadź w ten to kruchy moment
Cisza sobie tylko kwili
Zanikł cały ten zły omen
To już koniec, już przestało
Nastał w tryumf światła, ciszy
Twoje ciało to przetrwało
I Twój rozum dalej słyszy

środa, 29 lipca 2015

Kochanie

Ach kochanie moje miłe
Dziękuję za każdą chwilę
Co mi sama poświęciłaś
Grację wokół rozrzuciłaś
Wiem że czasem nie jest łatwo
Bywa różnie w życia matni
Sa i wzloty, są upadki
Sa i ciernie, są i kwiatki
Lecz cokolwiek się nie dzieje
Jestem Twoim przyjacielem
Bez Ciebie byłbym już niczem
Niegodziwcem, nikczemnikiem
A tak razek krok po kroku
Budujemy związek roku
Dziękuję Ci me kochanie
Na zawsze Twoj zakochany

Podróżnik

Bujam frazy, piszę wiersze
Codzień chcę ich coraz więcej
Chcę świat cały eksplorować
Cieszyć życiem, w nic nie chować
Ciekaw ludzi, ciekaw świata
Chcę na drugi koniec latać
Aby eksplorować życie
Czuć się super wyśmienicie
Przy tym nigdy nie przestawać
Pozytyw w eter nadawać

Balans

Ciepły sen gdy tylko chcesz
Trochę skrawków gdy sam wiesz
Jak poskładać życie w całość
I przywrócić wokół radość
Wcale rzecz to nie jest łatwa
Czasem sprawy są jak klątwa
I nie pójdą nam w niepamięć
Trzeba im też trochę pomóc
Tu naciągnąć, tam naderwać
Aby balans zafundować
Wszystko znowu wyprostować